Wizyta w Szwajcarii 2014 – zdjęcia i raport

W dniach 3-7 maja 2014 r. część zespołu Grupy Badawczej „Inicjatywa Helwecka” w składzie dr hab. Magdalena Musiał-Karg, dr Elżbieta Kużelewska, dr Marcin Rachwał i dr Tomasz R. Szymczyński uczestniczyła w wizycie studyjnej do Szwajcarii, której celem było wzięcie udziału w zgromadzeniu ludowym w kantonie Glarus, a następnie w seminarium naukowym na Uniwersytecie w Lucernie. Tegoroczny wyjazd do Szwajcarii był kontynuacją rozpoczętego w ubiegłym roku projektu poświęconego analizie instytucji Landsgemeinde w Konfederacji Szwajcarskiej (zob.: więcej na temat ubiegłorocznej części badań).

Landsgemeinde w Glarus odbyło się w niedzielę – 4 maja (tydzień wcześniej – w ostatnią niedzielę kwietnia zgromadzenie ludowe przeprowadzono w kantonie Appenzell Innerhoden).

Landsgemeinde – zgromadzenie uprawnionych do głosowania obywateli – jest najwyższą władzą wykonawczą kantonu Glarus. Zgromadzenie – oprócz wyboru przedstawicieli władz kantonalnych czy sędziów – służy zatwierdzaniu przepisów konstytucyjnych, aktów prawnych, uchwalaniu podatków czy podejmowaniu decyzji co do funkcjonowania tego państwa związkowego.

W dniu 5 maja 2014r. na Uniwersytecie w Lucernie odbyło się współorganizowane przez „Inicjatywę Helwecką” i WNPiD UAM seminarium naukowe pt. „Wpływ europeizacji na szwajcarski system polityczny”, którego celem była odpowiedź na pytania dotyczące współczesnego wymiaru współpracy Szwajcarii z UE oraz wyzwań i problemów związanych z jej dalszym rozwojem, w szczególności w kontekście oddziaływania procesów integracyjnych na szwajcarski system polityczny. Zamierzeniem badawczym podjętym przez uczestników seminarium była również próba odpowiedzi na pytanie, czy szwajcarski system federalny może być traktowany jako model dla Unii Europejskiej w kontekście jej struktur, demokratycznych rządów, czy funkcjonowania wielokulturowego społeczeństwa.

Seminarium otworzyła prof. Sandra Lavenex, która kieruje Departamentem Nauk Politycznych na Wydziale Nauk Humanistycznych i Społecznych Uniwersytetu w Lucernie. Prof. Lavenex podzieliła się swoimi uwagami na temat procesów europeizacji oraz roli Szwajcarii we współczesnej Europie. Warto nadmienić, iż S. Lavenex jest uznanym badaczem wspomnianych kwestii, a do jej głównych obszarów zainteresowań naukowych należą m.in.: zewnętrzne efekty integracji europejskiej, międzynarodowa polityka migracyjna, jak również demokracja w Unii Europejskiej.

Dr Tomasz R. Szymczyński, który następnie zabrał głos, w wystąpieniu pt. „Europeizacja – interpretacja pojęcia wielowymiarowego” skierował uwagę na różnorodność znaczeń terminu europeizacja oraz na fakt, że wysoki stopień popularności tego pojęcia oznacza zarazem zwiększenie ilości różnorodnych jego znaczeń. Zauważył on także, iż zestawienie wielu różnych sposobów definiowania określonego terminu – w tym wypadku pojęcia europeizacji – odsłania podobieństwa, jak i różnice między nimi, co może okazać się przydatne szczególnie w ramach wstępnego etapu konstruowania  konkretnych projektów badawczych.

Dr Marcin Rachwał w swoim referacie poruszył temat frekwencji wyborczej w Szwajcarii i państwach UE, zaznaczając przy tym, iż w porównaniu z państwami tzw. „starej Unii” (średnia frekwencja w wyborach parlamentarnych – 83%) udział Szwajcarów jest relatywnie niski (przeciętna frekwencja w wyborach parlamentarnych z lat 1947-2011 –  55%). Odpowiadając na pytania o przyczyny tego stanu rzeczy, dr Rachwał sformułował dwie hipotezy skierowane na próbę wyjaśnienia tego stanu rzeczy. Po pierwsze, w momencie gdy według obywateli, sytuacja w państwie jest prawidłowa, nie znajdują oni powodów do głosowania i wprowadzania zmian. Po drugie, dzięki znaczącej roli form demokracji bezpośredniej Szwajcarzy mogą zmieniać decyzje polityczne w okresie między wyborami, tym samym wybory parlamentarne mogą być definiowane jako tylko jedna z wielu okazji do partycypacji w politycznym procesie decyzyjnym (przeciwnie niż w większości państw, gdzie obywatele nie mają tak wielu możliwości uczestnictwa w procedurach demokracji bezpośredniej).

Dr Elżbieta Kużelewska w wystąpieniu „Szwajcarska demokracja bezpośrednia versus integracja europejska” podniosła problematykę powodów, dla których Szwajcarzy nie chcą pełnego członkostwa w UE. Zwróciła ona przy tym uwagę m.in. na to, że sytuacja gospodarcza Szwajcarii jest znacznie lepsza w porównaniu do niektórych państw członkowskich UE, a dodatkowo Helweci nie są zainteresowani zamianą franka szwajcarskiego na euro. Dwustronne porozumienia pomiędzy Szwajcarią i UE pozwalają na zacieśnianie współpracy zgodnie z potrzebami i interesami tej pierwszej, bez potrzeby pełnego członkostwa. Jest to wygodne zwłaszcza dla Szwajcarów, bowiem nie muszą wdrażać prawa UE do swego systemu prawnego.

Dr hab. Magdalena Musiał-Karg w wystąpieniu „Szwajcaryzacja procesu decyzyjnego w UE?” zajęła się problematyką wykorzystania demokracji bezpośredniej w procesie integracji europejskiej, ze szczególnym uwzględnieniem roli europejskiej inicjatywy obywatelskiej (którą często postrzega się jako tę zaczerpniętą z helweckich rozwiązań i mającą na celu „zbliżenie” obywateli do UE i zwiększenie ich roli w procesie decyzyjnym). Zaznaczyła ona również, że europejska inicjatywa ludowa jest o wiele mniej efektywną procedurą niż jej wzorzec szwajcarski – m.in. ze względu na fakt, braku  waloru „bezpośredniości” (tzn. zebranie 1 mln podpisów nie skutkuje np. głosowaniem powszechnym w danej sprawie). Dr hab. Musiał-Karg odnotowała jednocześnie, iż formy demokracji bezpośredniej na poziomie UE będą bardzo trudne, a nawet niemożliwe do zaimplementowania.

Dr Michał Tomczyk skoncentrował się na efektach oddziaływania bezpośrednich jak i pośrednich procesów europeizacji na proces decyzyjny w Szwajcarii, zaznaczając przy tym, iż te pierwsze dotyczą wszystkich powiązań międzynarodowych, których integralną częścią jest konieczność wypracowania określonych decyzji i będących ich efektem aktów legislacyjnych, natomiast europeizacja pośrednia odnosi się do zjawiska tzw. automatycznego dostosowania, a więc unifikacji prawa, niewynikającej bezpośrednio z postanowień umów międzynarodowych, acz będących efektem postępującej integracji z UE. Wynikiem obu typów oddziaływań jest m.in. modyfikacja procedur konsultacji, redukcja poziomu konfliktu, pojawienie się nowych aktorów czy zmian w sile ich oddziaływania. Dr Tomczyk zwrócił także uwagę na potrzebę uwzględniania w analizie procesów decyzyjnych nowych uwarunkowań i determinant.

Po seminarium odbyło się spotkanie robocze Grupy Badawczej „Inicjatywa Helwecka”, poświęcone kolejnym inicjatywom i projektom, które będą realizowane w roku 2014.

[nggallery id=1]

Szwajcaria otwiera rynek pracy

Od dzisiaj, 1. maja 2014 r., Polacy i obywatele innych państw tzw. nowej UE (z wyjątkiem Bułgarii i Rumunii) mają możliwość podjęcia pracy na terenie Szwajcarii. Do wyjazdu przekonują przede wszystkim wysokie zarobki i standard życia. Zwrócić jednak należy na znacznie wyższe koszty utrzymania, zwłaszcza w większych miastach. Średnia pensja szwajcarskiego gospodarstwa domowego wynosi, jak podaje Federalny Urząd Statystyczny, prawie 8800 franków szwajcarskich (ok. 7200 euro).

– Szwajcarzy otwierają rynek, ponieważ jest taka potrzeba. Nie tylko polityczna, ze względu na integrację europejską, która też obejmuje Szwajcarów, choć mają oni w Europie pozycję wyjątkową. Wynika też z faktu, że społeczeństwo się starzeje, podobnie jak w innych rozwiniętych krajach europejskich, co powoduje, że potrzeba napływu taniej siły roboczej, zwłaszcza jeśli chodzi o zawody pielęgnacyjne, jest bardzo duża – mówi dla forbes.pl Bernhard Matussek, dyrektor zarządzający Kienbaum Polska.

Więcej informacji:

Szwajcarzy pójdą w maju do referendum w sprawie płacy minimalnej

Po tym jak w lutym Szwajcarzy większością prawie 20 tysięcy głosów zdecydowali o ograniczeniu swobodnego przepływu osób, 18 maja bieżącego roku po raz kolejny udadzą się do urn celem odpowiedzi na cztery pytania: modernizacji sił zbrojnych (zastąpienie myśliwców T-5 Tiger nowoczesnymi Gripenami), ograniczenia dostępu do pracy z dziećmi dla pedofilów, reformy podstawowej opieki medycznej, a także ustalenia państwowej płacy minimalnej.

Zgodnie z ostatnią propozycją płaca minimalna miałaby wynieść 22 franki szwajcarskie za godzinę, co odpowiada mniej więcej 4000 franków miesięcznie, a władze federalne zostałyby zobowiązane do opowiedzenia się za wprowadzeniem płacy minimalnej do układów zbiorowych pracy. Rada Narodowa opowiedziała się przeciwko przyjęciu tej propozycji.

Źródło:

  • http://www.bk.admin.ch/themen/pore/va/20140518/index.html
  • http://www.bloomberg.com/news/2014-04-13/world-leading-25-hourly-wage-floor-roils-swiss-businesses-jobs.html
  • J. Raubo, Trudne lądowanie Gripenów wśród alpejskich szczytów, „Armia”, nr 11 (52) listopad 2012, s. 102-107.

Dr Michał Tomczyk z Inicjatywy Helweckiej w wywiadzie dla Rzeczpospolitej

Michał Tomczyk, politolog z Uniwersytetu Łódzkiego mówi „Rz” dlaczego Szwajcarzy chcą ograniczyć imigrację z UE.

1160096Rz: Szwajcarzy postanowili ograniczyć imigrację z Unii Europejskiej. Strefa Schengen to za wiele dla ceniących niezależność i odrębność Helwetów?

Michał Tomczyk: Wyniki referendum to duże zaskoczenie i wielki sukces Partii Ludowej (SVP), która właściwie w pojedynkę walczyła ze wszystkimi innymi grupami interesów. Gdy w 2005 r. Szwajcarzy decydowali się na przystąpienie do strefy Schengen, nie widać było u nich większych obaw. Wtedy właściwie wszyscy byli za otwarciem rynku dla obcokrajowców. Szwajcarzy już nie są tak dumni ze swej odrębności jak 30 czy choćby 10 lat temu. Widzą, że w dzisiejszym zglobalizowanym świecie ich kraj nie może stać z boku. Do tego Szwajcarzy dużo podróżują, a dla przeciętnego obywatela to nic miłego, gdy na lotnisku musi stać w kolejce do specjalnej bramki dla osób spoza UE. W pewien sposób czują się naznaczeni.

A co ze słynną szwajcarską doktryną neutralności?

Do lat 90. XX wieku ta doktryna determinowała całą ich politykę zagraniczną. W tej chwili traktowana jest bardziej jako instrument polityczny: jeżeli Szwajcarom coś nie pasuje, wówczas swoje zaniechania, brak chęci integracji uzasadniają właśnie doktryną neutralności. To już bardziej zasłona dymna niż faktyczny determinant ich polityki.

Z czego w ogóle wzięły się ich niezależność i odrębność?

Szwajcaria zawsze była krajem odosobnionym, do tego wielonarodowym i wielojęzycznym. Kantony cieszyły się dużą autonomią, a neutralność nie tylko była doktryną wobec innych państw, ale przede wszystkim miała znaczenie w kontaktach między różnojęzycznymi kantonami. Przez lata historia utwierdzała Szwajcarów w przekonaniu, że niezależność przynosi same korzyści – dystans wobec innych państw zapewniał im stabilny, bezpieczny rozwój. Dlatego nie chcieli integrować się z Unią Europejską.

Na początku lat 90. podjęli jednak próbę przystąpienia do UE.

Zacznijmy od tego, że już w latach 60. Szwajcaria była członkiem założycielem EFTA (Europejskie Stowarzyszenie Wolnego Handlu). Wtedy postanowiono zacząć się integrować z Europą ze względów czysto ekonomicznych. W latach 70. podpisano umowę o wolnym handlu z EWG. Ale na zniesieniu barier w handlu poprzestano. Gdy jednak integracja przyśpieszyła, ta płaszczyzna współpracy dla wielu Szwajcarów okazała się niewystarczająca. W 1992 roku poddano pod referendum przystąpienie do EOG (Europejski Obszar Gospodarczy), co miało być pierwszym krokiem do pełnego członkostwa w Unii. Jednak, ku ogromnemu zdumieniu rządu, Szwajcarzy odrzucili plany integracji. Dziś historia zatoczyła koło, bo eurosceptycy wygrali identyczną większością głosów co w 1992 r.: zdobyli 50,3 proc. poparcia.

Źródło: Michał Płociński, Szwajcaria, kraj odosobniony, „Rzeczpospolita” z 11.02.2014 r.

Szwajcarzy opowiedzieli się za przywróceniem limitów dotyczących zagranicznych pracowników

W referendum, które odbyło się 9 lutego 2014 r. w Szwajcarii, większość obywateli zagłosowała za przywróceniem limitów dotyczących zagranicznych pracowników. Była to inicjatywa ludowa SVP, która jako jedyna zalecała przyjęcie. Wszystkie inne partie były przeciwko. Ostatecznie, 50,3% osób zagłosowało „za” (przy frekwencji 55,8%, jednej z najwyższych w ostatnim czasie), a także 17 kantonów.

Więcej informacji: TVN24